Witajcie, dziś wpis z Seri zrób to sam.
Pewnie każdy spotkał się z sytuacją, że w domu, w kuchni albo w łazience zatkał się zlew.
To sytuacja całkiem normalna i pozornie prosta do naprawienia. Jakiś czas temu ja też to za obserwowałem, ale po odkręceniu całej konstrukcji pod kuchennym zlewem zwanej syfonem i przepłukaniu i ponownym złożeniu tego syfonu okazało się, że nic to nie dało. Czyli problem jest w innym miejscu: w róże, która bezpośrednio prowadzi do kanalizacji. Jest ona długa i jak tu ją przeczyścić, przepychaczką nie, bo się nie da, kretem czy innym detergentem do tego celu, nie bardzo bo jak się w sypie to do zlewu to zanim z płynie to szybciej kamień z tego kreta się z robi.
Prze czytałem w Internecie wiele sposobów, ale żaden nie zadziałał, po pewnym czasie natknąłem się na coś takiego jak przepychacz, który działa pod ciśnieniem powietrza, więc jak już coś takiego znalazłem to postanowiłem kupić bo kosztowało 40 złoty to nie majątek a może za działa.
Dzisiaj przyszła do mnie przesyłka, po otwarciu paczki wyjąłem coś co wyglądało jak pistolet, miało rękojeść ze spustem, z przodu coś takiego jak lufę i do tego 4 końcówki, na początku jako, że pisali o działaniu na sprężone powietrze to myślałem, że będzie jakaś dodatkowa butla do tego czy jakoś tak, ale nic takiego nie znalazłem w przesyłce.
Na dole tej rękojeści znajduje się natomiast tłok jak w wielkiej strzykawce, zacząłem go ciągnąć, ale nic z tego z tej jak by lufy wydostawało się tylko trochę powietrza i tyle.
Po jakimś czasie zacząłem szybciej tym tłokiem ruszać i moje zaskoczenie to powietrze się z tego nie wydostawało tylko wtłaczał odo środka.
Gdy już nie dało się tym tłokiem pompować powietrza do środka to po naciśnięciu spustu powietrze pod dość dużym ciśnieniem wydostawało się z lufy tego narzędzia.
Cztery końcówki służą do tego aby je montować właśnie na końcu tej lufy a następnie na róże, którą chce się wy czyścić, jaz robiłem na odwrót bo tak było mi wygodniej czyli najpierw za montowałem odpowiednią końcówkę na róże a następnie na tej końcówce tą pompkę.
Zostało tylko naciągnąć powietrza i nacisnąć spust.
Powiem tylko tyle, za działało
Polecam jeśli komuś coś takiego się wydarzy.
Ta moja oferta jest nie aktualna, ale ogólnie to urządzenie nazywa się pistolet do przepychania rur.
A link podesłać możesz, żeby czegośzłego nie kupić?
Jest do wyboru kilka rzeczy, jakaś żmijka do przepychania, coś elektronicznego, ale to okazałosię megadobre.
Dobrze wiedzieć. 😀
Musze spróbować tego czegoś.
Najlepszy udrażniacz nazywa się Melt, ale nie radzę poślepemu używać, naprawdę trzeba uważać.